Wydawałoby się, że znany satyryk żartuje ze wszystkiego.
Jednak jak się okazuje, istnieją takie tematy, które są dla niego śmiertelnie poważne.
Jednym z nich jest... seks.
Majewski zdradził w jednym z programów telewizyjnych, że na co dzień musi się wręcz domagać zbliżeń ze swoją żoną Magdaleną.
Podobno jego ukochana jest wymagająca i Szymon musi się naprawdę nagimnastykować, aby dostać to, czego pragnie.
"Od czasu do czasu lubię odegrać jakąś sytuację sypialnianą, wiesz, gdzieś tam wcześniej paradując w jakimś dziwnym stroju albo będąc bardzo męski (...). Co pewien czas wchodzę więc do sypialni z gestem na przykład, że palę papierosa i mówię: >>No co dziś robimy, malutka?"<<" - zdradza w rozmowie z Natalią Hołownią.
Żona znanego satyryka ma swoje wymagania.
Lubi męskich i zdecydowanych mężczyzn. Zwraca również uwagę na wygląd.
Dlatego gdy ich dziecko przez przypadek ogoliło Majewskiego na łyso, satyryk musiał zapomnieć o seksie!
"Dwa lata miałem z głowy. Odbiło się to na naszym życiu seksualnym. Żona popłakała się na mój widok" - opowiadał w programie "Kobiecym okiem".
Czy to normalne, że Majewski musi prosić żonę o seks po 20 latach małżeństwa?
