Od momentu, w którym youtuberka została mamą, chętnie dzieli się ze światem swoimi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem. Często podkreśla także, że najważniejsza jest dla niej rodzina. Hejterzy nie omieszkali wytknąć jej tego faktu. Pojawiały się także komentarze podkreślające, że piosenkarka... przytyła w czasie ciąży. A to tylko wierzchołek hejterskiej góry lodowej.
Ty jesteś tylko krową rozpłodową bez pomysłu na siebie. Karierę już zrobiłaś i próbujesz na tym zarobić. Weź się w końcu za porządną robotę, a nie internety i kaszka manna w mózgu - napisał użytkownik YouTube'a.
Sylwii Przybysz w końcu puściły nerwy. Zdecydowała się stanowczo odpowiedzieć na ten niewybredny komentarz.
Kazanie mi zająć się czymś porządniejszym niż internetami, bo rzekomo nie mam nic w głowie, podczas gdy sama poświęcasz czas na pisanie durnych komentarzy, hejtów, świadczących o Twoim braku kultury, to przejaw skrajnej hipokryzji - odpowiedziała youtuberka.
Widać, że uwaga na temat macierzyństwa musiała ją zaboleć, bo skomentowała sprawę ponownie.
Nazywanie mnie krową rozpłodową bez pomysłu na siebie tylko dlatego, że mam rodzinę w młodym wieku, to szczyt chamstwa i prostactwa - dodała.
Każdy ma inne wartości. Moją największą zawsze była, jest i będzie rodzina. Być może tym się od siebie różnimy. Nie życzę sobie używania takich określeń w stronę jakiejkolwiek matki. Mam nadzieję, że karma cię dopadnie - napisała Przybysz na InstaStories.
Kim jest Sylwia Przybysz?
Sylwia Przybysz jest polską gwiazdą młodego pokolenia. Piosenkarka i youtuberka była laureatką konkursu Youtube Young Stars 2015. 22-letnia wokalistka ma już na swoim koncie kilka hitów, wydała także debiutancki album "Plan". Na początku 2019 roku podpisała kontrakt z nową wytwórnią, która wydała singiel "Nova". Gwiazda jest w związku ze znanym youtuberem, Janem Dąbrowskim. Na początku 2020 roku urodziła się im córeczka, Pola, a niedawno powitali na świecie kolejne dziecko. Młody tata napisał wtedy na Instagramie "Mamy to!", publikując zdjęcie... z porodówki.









