Na początku października jadący na "podwójnym gazie" Stockinger spowodował kolizję na drodze koło Piaseczna, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że aktor ma ponad dwa promile alkoholu we krwi.
Początkowo panu Tomaszowi postawiono zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu, spowodowania kolizji i ucieczki z miejsca wypadku. Miał zapłacić 12,5 tysiąca złotych kary.
"Twoje Imperium" dowiedziało się jednak, że prokuratura zmieniła zarzuty. Okazało się, że kobieta, którą potrącił Stockinger, spędziła w szpitalu ponad siedem dni, co zmienia kwalifikację czynu ze spowodowania kolizji drogowej na spowodowanie wypadku.
Teraz aktorowi grozi do 4,5 roku więzienia, nawet 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów, podanie wyroku do wiadomości publicznej i obowiązek wpłacania pieniędzy na organizacje wspierające ofiary wypadków.
Zobacz również: