Włoski tancerz jest bez wątpienia rekordzistą jeśli chodzi o wygrane w "Tańcu z gwiazdami".
Aż czterokrotnie doprowadził swoje partnerki do zwycięstwa!
Nic więc dziwnego, że Nina Terentiew nie wyobrażała sobie kolejnej edycji bez jego udziału.
Niestety, Stefano ma już dość występów przed kamerą i jego obecność w show stanęła pod znakiem zapytania!
"Podobno Stefano chce się skupić na swoim projekcie związanym ze swoim zawodem.
Znany włoski tancerz, mieszkający w Polsce, chce wycofać się z kariery na szklanym ekranie" - informuje "Super Express".
Z tego powodu nie cieszą się celebrytki, które zawsze biły się o możliwość tańczenia właśnie z nim.
Ucieszy się za to Rafał Maserak, który na ogół o włos przegrywał ze Stefano, przez co może pochwalić się tylko dwoma Kryształowymi Kulami.
Teraz pójdzie mu lepiej?
