Piotr Pawłowski w ostatnim czasie zmagał się z chorobą. Pochowany został na warszawskim Wawrzyszewie. Osierocił piątkę dzieci, w tym znanych aktorów Stefana i Józefa Pawłowskich. Ten ostatni znany jest z takich filmów jak "Miasto 44" czy "Piłsudski".
To dla nich trudny czas. Odszedł ich ojciec i mentor. To on nauczył ich tego, co jest ważne w życiu. (...) Choć są pogrążeni w żałobie, wciąż brzmią im w uszach jego słowa: że najważniejsze, by iść przez świat z podniesioną głową i mieć czystą duszę - czytamy w "Dobrym Tygodniu".
Kim był Piotr Pawłowski?
Ojciec braci Pawłowskich był kajakarzem, artystą grafikiem i wychowawcą młodzieży. W Nowym Dworze Mazowieckim prawdziwą legendą.
Wraz z żoną lekarką piątce swoich dzieci wpajał wiarę i patriotyzm.
Byliśmy uczeni szacunku do ludzi, czułości, wrażliwości, empatii, a piętnowane były chuligańskie wybryki czy zachowania mogące zranić drugiego człowieka - opowiadali w jednym z wywiadów znani bracia.
Ich dziadkiem był słynny szermierz i mistrz olimpijski Jerzy Pawłowski. Chłopaki pasję do sztuki odziedziczyli jednak po babci Teresie Szmigielównie. To ona przygotowywała ich do egzaminów w szkole aktorskiej. Niestety, nie doczekała przedstawienia dyplomowego Stefana.
Chłopaki zawsze mieli wsparcie ojca.
Piotr z uznaniem patrzył, jak synowie wcielają się w filmach w ważne postacie z dziejów Polski, odziedziczyli po nim żyłkę historyczną. Wiedział, że gdy go zabraknie, zarówno oni, jak i jego brat Michał, będą walczyć o dobrą pamięć o dziadku Jerzym, oskarżonym przez komunistyczne władze PRL o szpiegostwo. W ostatnim czasie miał świadomość, że odchodzi, chorował - czytamy.
Bliscy żegnają Piotra Pawłowskiego
Magazyn "Dobry Tydzień" przytacza pożegnalne wpisy bliskich Piotra Pawłowskiego.
Piotrek, bracie kochany. Umarłeś, a ja jestem spokojny. Tak jak Ty w chwili śmierci - napisał brat.
Bliscy podkreślili, że Piotr Pawłowski był człowiekiem niezwykle wrażliwym, utalentowanym, światłym i niezastąpionym.
Kochał Polskę i Polaków miłością bezwarunkową. Ludzi - takimi jakimi są.
