Reklama
Reklama

Stanisława Celińska szokuje wyznaniem o alkoholizmie! "Nie kupuję nawet perfum"

Stanisława Celińska (73 l.) to dziś lubiana i ceniona aktorka, która w swoim życiu niejedno przeszła. Mało kto wie, że gwiazda w młodości była uzależniona od alkoholu. Słowa aktorki poruszają.

Stanisława Celińska przez wiele lat zmagała się z uzależnieniem od alkoholu. Wszystko zaczęło się w młodości, gdy aktorka była u szczytu popularności. Dziś z perspektywy czasu wie, czym było spowodowane sięganie po alkohol. 

Gwiazda wyznała, że natłok obowiązków oraz szczyt popularności sprawił, że coraz częściej sięgała po wysokoprocentowe trunki. W jej rodzinie było kilka przypadków uzależnienia od alkoholu, więc mogła też mieć dziedziczną skłonność do sięgania po używki. 

Stanisława w swojej książce "Niejedno przeszłam" opowiedziała szczerze o zmaganiach z chorobą. Przez alkohol aktorka zaniedbywała obowiązki, spóźniała się na umówione spotkania i nie przychodziła na radiowe audycje. Mimo że już od lat nie pije, to wciąż ma się na baczności, gdyż obawia się, że jej nałóg w każdej chwili może wrócić. 

Reklama

"Trochę chorowałam, gdy rzuciłam picie, bo organizm domagał się swojej dawki alkoholu. Do tej pory nie wypiję (...) wszystkiego, co zawiera alkohol. Nie używam też perfum na jego bazie. Wolę nie przyglądać się kształtom butelek - bestia nie śpi. 

Powoli problem zniknął, ale nadal się boję, by nie wrócił... Papierosy rzuciłam po dwóch tygodniach. Wcześniej kilka razy próbowałam, ale ten nałóg to była jakaś zmora. Nadal jestem alkoholiczką, ale niepijącą od ponad 20 lat. Ważne jest, żeby wytrwać. A to nie jest łatwe" - wyznała Celińska.   

Gwiazda przyznała, że rzuciła alkohol z dnia na dzień i nie potrzebowała żadnej terapii ani zaszywania się. Aktorka rozpatruje to w kategorii cudu i jest pewna, że to wszystko zasługa Boga i gorliwej modlitwy.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Stanisława Celińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy