Córka Snoop Dogga trafiła do szpitala. Później przekazała smutne wieści
Cori Broadus jest córką Snoop Dogga, której doczekał się ze swoją żoną Shante Broadus. Dziewczyna od najmłodszych lat przejawiała pasję do muzyki i ostatecznie poszła w ślady ojca. Na scenie występuje pod pseudonimem Choc.
W czwartek na Instagramie 24-latki pojawiła się informacja o tym, że jest hospitalizowana. Wówczas nie ujawniła powodów przyjęcia na oddział. Niedługo potem wyjawiła jednak, co właściwie się stało. Kolejne ujęcia ujawniły, że wciąż nie została wypisana do domu, a jej słowa ujawniły straszną prawdę. Okazuje się, że młoda celebrytka przeszła udar.
"Dziś rano miałam poważny udar. Kiedy się o tym dowiedziałam, załamałam się i zaczęłam płakać. Mam tylko 24 lata. Co zrobiłam, że zasłużyłam sobie na to wszystko?" - napisała Broadus na swoim Instagramie.
Najmłodsza pociecha Snoop Dogga zmaga się z nieuleczalną chorobą. To niejedyne zmartwienie młodej gwiazdy
Nie jest tajemnicą, że pociecha znanego rapera od najmłodszych lat walczy z problemami zdrowotnymi. Tuż po skończeniu 6. roku życia zdiagnozowano u niej toczeń. Nieuleczalną chorobę, która powoduje wiele nieprzyjemnych dolegliwości.
Przez wiele lat młoda Broadus nie mogła pogodzić się ze swoim stanem. Przyjmowanie sterydów wpędziło ją w otyłość. Szybko rozwinęła się u niej również depresja, spowodowana złym stanem psychicznym i brakiem akceptacji własnego wyglądu.
"Zawsze byłam smutna i przygnębiona z powodu mojego zdrowia. Po prostu cierpisz i nie wiesz, co się dzieje. Patrzysz na swoich braci i innych członków rodziny i zastanawiasz się, dlaczego ciebie to spotkało" — wyjawiła w przeszłości 24-latka.
Zobacz też:
Snoop Dogg rozbawiony odcinkiem "Pytania na śniadanie". Udostępnił go na swoim profilu!
Rodzina królewska chce ukryć prawdę o stanie zdrowia księżnej Kate? Wieści z Wysp wzbudzają niepokój
Księżna Kate w szpitalu. Tak książę Harry zachowywał się tuż przed jej operacją
