Śmierć Mateusza Murańskiego: są wyniki sekcji zwłok. Pozostało wiele niewiadomych...

Mateusz Murański, który w pamięci fanów serialu paradokumentalnego „Lombad. Życie pod zastaw” zapisał się rolą Adka, a fanów kina – rolą w nominowanym do Oscara filmie Jerzego Skolimowskiego „IO”, był związany z  Fame MMA, High League i PRIME SHOW MMA.  

Specjalizował się w tzw. Freak fights. Dla niewtajemniczonych: tym terminem określa się walki, których uczestnicy znacząco różnią się pod względem umiejętności i doświadczenia lub w ogóle nie mieli wcześniej nic wspólnego ze sztukami walki, a sławę zdobyli w zupełnie innych dziedzinach. 

Czytaj także: Buczkowski wspomina Mateusza Murańskiego: "Mógł zrobić karierę aktorską"

Murański, znany również z takich produkcji, jak „Na sygnale", "Komisarz Alex", "Ojciec Mateusz" i "Ukryta prawda". swoją ostatnią walkę stoczył 10 grudnia zeszłego roku na gali High League 5. 

8 lutego tego roku został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Policję zawiadomił jego ojciec, który, nie mogąc skontaktować się z Mateuszem przez telefon, udał się do jego mieszkania i próbował dostać się do środka. 

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk, w celu ustalenia przyczyny śmierci konieczna była sekcja zwłok. 

Została ona przeprowadzona w piątek 10 lutego w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku i jej wyniki są już znane gdańskiej Prokuraturze Okręgowej. Jak poinformowała Grażyna Wawryniuk w rozmowie z Interią:

"Jesteśmy już po sekcji zwłok. Biegły zaraz po sekcji wskazał, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Natomiast na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Tak więc, na tym etapie, mamy wstępne wskazanie, co było przyczyną śmierci. Dalsze prace wyjaśnią, co ją spowodowało". 

Zobacz też:

Jak zmarł Mateusz Murański? Prokuratura podała ważną informację

To z nim walczył Mateusz Murański. Teraz Paweł "Scarface" Bomba trafił do więzienia

Już wiemy, kto powiadomił policję o śmierci Mateusza Murańskiego