Jennifer Aniston i Brad Pitt przez 5 lat uchodzili za szczęśliwe i kochające się małżeństwo, aż w 2005 roku aktor zgodził się zagrać w filmie akcji „Pan i Pani Smith”. Do pary dostał Angelinę Jolie, bo producenci uznali, że duet najgorętszych i uważanych za najpiękniejsze gwiazd zagwarantuje filmowi kasowy sukces. Rzeczywiście, film zarobił blisko 500 milionów dolarów, ale małżeństwa Brada i Jennifer nie udało się uratować.
Aniston i Pitt nie zdecydowali się na wspólne dzieci. Aktorka to tej pory jest bezdzietna, za to świetnie sprawdza się jako powierniczka córki Brada ze związku z Angeliną Jolie. Shiloh przyszła na świat w maju 2006 roku, kiedy negatywne emocje między Aniston i Pittem były jeszcze dość silne. Z czasem nawiązała się przyjaźń nie tylko między byłymi małżonkami, lecz także między Shiloh i Jennifer.
Pierwsze biologiczne dziecko Angeliny i Brada, które dołączyło do trojga adoptowanego rodzeństwa, od wczesnego dzieciństwa było zapatrzone w braci. Jak ujawnił Brad w wywiadzie dla Oprah Winfrey w 2008 roku, Shiloh chciała, by zwracać się do niej imieniem John albo Peter. Ta druga wersja była inspirowana jej zachwytem nad Piotrusiem Panem:
Chce żeby ją nazywać John. John lub Peter. Oczywiście, to jest związane z Piotrusiem Panem. Kiedy pytam, używając imienia, które wybrała: „John, chcesz soku pomarańczowego?” to wtedy odpowiada.
Angelina Jolie ujawniła w wywiadzie dla „Vanity Fair”, że Shiloh kwestionuje swoją płeć biologiczną odkąd skończyła trzy lata:
Chce być jednym z braci. Musieliśmy jej ściąć włosy i kupić chłopięce ubrania.
I kiedy już wydawało się, że proces zmiany płci jest przesądzony, Shiloh zaczęła pojawiać się na czerwonym dywanie w sukienkach. Jak donosi magazyn „New Idea”, to wynik długich rozmów z Jennifer Aniston. Aktorka, znana ze swoich feministycznych poglądów i otwarcie sprzeciwiająca się stereotypom, na przykład tym, forsującym pogląd, że każda kobieta musi urodzić dziecko, bo bez tego jej życie jest niepełne, stała się dla Shiloh przykładem na to, że, bez względu na płeć, można żyć tak jak się chce,.
Oprócz tego Aniston udziela ponoć córce swojego byłego męża praktycznych rad dotyczących stylizacji i jak zadać szyku na czerwonym dywanie. Dzięki temu Shiloh zrozumiała, że kobiety mają znacznie więcej możliwości stylizacyjnych niż mężczyźni, co może wydać się kuszące, zwłaszcza w wieku15 lat.
Na razie wydaje się, że Shiloh spodobało się bycie nastolatką, ale nie można wykluczyć tego, że jeszcze nas nie raz zaskoczy…
Zobacz też:
Węgrowska trafiła do szpitala. Walczy o dziecko
Demi Rose w samej siateczce! Zrobiło się gorąco
"Łukaszenka bardzo obawia się unijnych sankcji"
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo,
wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
