Shazza wraca z nowym piosenką i teledyskiem. Ujawniła w nim pilnie skrywany przez lata sekret."Malarstwo daje mi oddech i ukojenie. Zabiera w inny wymiar. Maluję z potrzeby serca, a nie na sprzedaż" – mówi w rozmowie z "Na Żywo. Nasze Melodie".
Jej obrazy długo oglądać mogli tylko najbliżsi. Niespodziewanie Shazza postanowiła pokazać jeden z nich.
Zrobiła to na potrzeby nowego klipu do utworu „Ex”.
Stara się dbać o formę"Pierwszy powstał scenariusz. To on sprawił, że w teledysku wystąpili trzej przystojni mężczyźni wybrani nieprzypadkowo. Każdy z nich odegrał swoją rolę" – tłumaczy wokalistka.
Jednym z nich jest malarz, który tworzy, mając przed oczami wspomnienie swojej muzy. To właśnie wtedy możemy podziwiać pracę Shazzy.
"Maluję od dawna, więc rzeczą naturalną stał się fakt obecności jednego z moich obrazów" – mówi skromnie artystka.
Ale to nie jedyny talent, jaki odważnie odsłania przed fanami. W klipie nie brak scen tanecznych, do których choreografię stworzył Robert Kochanek.
To m.in. taniec sprawia, że Shazza zachwyca figurą.
"O dobrą formę staram się dbać właściwym dla swojego organizmu odżywianiem i ruchem" – zdradza.
Dzięki temu w pełni sił rozpoczęła sezon koncertowy. I, jak zdradza jej przyjaciel Tomasz Samborski, pracuje nad kolejnym utworem.
Tęskniliście?
