Wokalistka właśnie miała właśnie ruszać w sporą trasę koncertową po Europie "El Dorado World Tour", niestety okazuje się, że jest zmuszona do jej odwołania.
Powód jest dość poważny i opisała go szczerze w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. To właśnie z niego fani mogą dowiedzieć się, jaki jest powód odwołania koncertów.
"Pod koniec października podczas domowych ćwiczeń poczułam dziwną chrypkę, która uniemożliwiała mi śpiewanie. Wówczas lekarze zalecili mi odpoczynek przed pierwszym koncertem w Kolonii. Niestety, krwawienie strun głosowych nie ustało, a mój koszmar trwał dalej" - czytamy w oświadczeniu.
Ponoć ból jest nie do wytrzymania, a frustracja gwiazdy jest tym większa, że do tego wydarzenia muzycznego przygotowywała się już od pięciu miesięcy.
Struny głosowe wokalistki są w tak złym stanie, że musi ona zrezygnować ze śpiewania co najmniej do 2018 roku, a powrót do zdrowia będzie dla niej prawdziwą walką z samą sobą.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
