Wystarczy spojrzeć w kalendarz koncertowy Sebastiana Karpiela-Bułecki i jego zespołu Zakopower, żeby przekonać się, że wokalista nie ma ostatnio za dużo wolnego czasu.
Wciąż koncertuje w wielu miastach Polski, promując najnowszą płytę "Drugie pół".
Ale po koncercie od razu wsiada do samochodu i "gna" do Warszawy do ukochanej córeczki Antoniny.
Jako tata muzyk sprawdza się znakomicie.
Chętnie chodzi z córką na spacery.
Ostatnio fotoreporterzy spotkali go, gdy wybrał się z nią do kościoła św. Anny w warszawskim Wilanowie, gdzie obecnie mieszka z rodziną.
W niedzielnym spacerze Karpiel-Bułecka mógł liczyć na pomoc wyjątkowych osób - dziadków Antoniny, czyli rodziców Pauliny Krupińskiej (28 l.).
Po mszy wszyscy udali się na spacer urokliwymi uliczkami wokół znajdującego się w pobliżu pałacu w Wilanowie.
Widać było, że tak spędzany wolny dzień sprawia wszystkim wyjątkową radość.
Patrząc jednak na troskę, z jaką dziadkowie, a przede wszystkim Sebastian Karpiel-Bułecka podchodzą do dziewczynki, można być pewnym już dziś, że dzieciństwo Antoniny będzie wyjątkowo szczęśliwe i radosne.
