W ubiegłych latach gazeta uhonorowała tym tytułem m.in. Jennifer Lopez oraz Scarlett Johansson.
Tym razem najpiękniejszą kobietą świata została okrzyknięta Sandra Bullock!
Aktorka zostawiła w tyle swoje młodsze koleżanki z show-biznesu, m.in. Vanessę Hudgens(26 l.) oraz Arianę Grande (21 l.).
Co ciekawe, Bullock twierdzi, że jest zaskoczona przyznaniem jej takiego tytułu!
"Kiedy dowiedziałam się, że to ja zostałam wybrana, pomyślałam, że to trochę śmieszne.
Sama nigdy nie myślałam o sobie w tych kategoriach" - powiedziała w wywiadzie dla "People".
Dodała, że według niej prawdziwe piękno jest tak naprawdę ukryte i ona inaczej je pojmuje.
"Osoby, które ja uważam za piękne to te, które nie starają się za wszelką cenę dbać o wygląd zewnętrzny" - powiedziała.
"Bądźmy po prostu dobrymi ludźmi, matkami, róbmy to co do nas należy najlepiej jak umiemy, cieszmy się takimi rzeczami jak dobre jedzenie" - poucza aktorka.
Zgadzacie się z werdyktem magazynu "People"?
Zobacz również:
