32-latka - była niania dzieci Natalii Kukulskiej, menedżerka Dody, Mariny Łuczenko, Edyty Górniak, Toli Szlagowskiej oraz jurorka "X Factora" - od października będzie wykładać w Wyższej Szkole Promocji w Warszawie i kształcić przyszłych menedżerów na specjalności "Marketing rozrywki".
"(...) Nie chciałabym teraz poruszać głębiej tego tematu, ale fakt jest taki, że na rynku jest duży deficyt młodych, zdolnych managerów, którzy zwracają uwagę na całokształt artysty, włącznie z WIZERUNKIEM:)" - pisze Sablewska na swoim blogu.
"Niezmiernie się cieszę, bo bardzo chciałabym, aby na polskim rynku muzycznym pojawiła się 'młodość'. A bez dobrego managera żaden artysta nie osiągnie sukcesu. Także trzymam kciuki za każdego managera, który wyjdzie spod skrzydeł WSP. Tym bardziej, że będziemy się tam widywać coraz częściej...;))".
Niebawem celebrytka stworzy także impresariat promujący młode talenty oraz zaprojektuje... własną kolekcję luksusowych (!) ubrań. Linia sygnowana będzie jej nazwiskiem.
Czy sama zdecyduje się skończyć jakiekolwiek studia?
