Aktor, który w 2007 roku rozstał się z matką swoich dzieci, aktorką Reese Witherspoon (41 l.), od czasu rozwodu nie może sobie ułożyć życia.
Był w kilku związkach, z jedną z partnerek miał nawet brać ślub, jednak ostatecznie wszystkie relacje kończyły się rozstaniem.
Ostatnio był widywany z 21-letnią modelką, Elsie Hewitt. Choć ten związek dość szybko się rozpadł, Ryan Phillippe zapamięta go chyba na długo.
Jak donoszą amerykańskie media, kobieta właśnie oskarżyła go o stosowanie przemocy wobec niej!
Według portali i gazet, w poniedziałek, 18 września, do sądu trafił pozew przeciwko aktorowi.
Kobieta miała zeznać, że gdy przyszła do domu Phillipe’a, by zabrać stamtąd swoje rzeczy, zastała go pijanego. Między nimi wywiązała się ponoć ostra wymiana zdań, po której aktor miał uderzyć Hewitt, a następnie kopnąć i zrzucić ją ze schodów, nie szczędząc jej przy tym obelg.
Modelka, która natychmiast zgłosiła to na policję i zrobiła obdukcję, żąda teraz od swojego byłego partnera miliona dolarów za poniesione krzywydy.
Według portalu TMZ, Ryan Phillippe twierdzi, że to ona przyszła do jego domu pijana. Kiedy nie reagowała na prośby opuszczenia rezydencji, wziął ją za rękę by pomóc jej wyjść, a wtedy ona przewróciła się.
Aktor uważa, że kobieta mści się na nim za to, że z nią zerwał i stąd wymyśla niestworzone rzeczy, a przy okazji chce zarobić, próbując wyłudzić odszkodowanie.
Gwiazdor nie zamierza jednak odpuszczać i już wynajął prawników, którzy pracują nad sprawą.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
