Reklama
Reklama

Rutowicz: Nie ma żadnego kryzysu

Jola Rutowicz dementuje plotki, jakoby miała wyemigrować z Polski. Celebrytka przygotowuje się obecnie do promocji biżuterii własnego projektu i lotu w kosmos. Przy okazji komentuje obecną sytuację w kraju: "My nie mamy polityków. My nie mamy prezydenta. To jest cyrk mapetów". Według niej, kryzys to fikcja...

Była uczestniczka "Big Brothera" - jak sama twierdzi - nie może opędzić się od propozycji pracy. Niedawno otrzymała ofertę z angielskiej telewizji. Według niej, nie ma żadnego kryzysu...

"Ale jaki kryzys w ogóle?" - pyta w rozmowie z "Dziennikiem".

"Czemu my ciągle gadamy o kryzysie, ludzie! Weźcie zimny prysznic, otrząśnijcie się z tego! Więcej jest o tym gadania, niż to wszystko jest warte, bo ja osobiście nie mam tego kryzysu. Oczywiście życzę każdemu, żeby się nie spotykał z czymś takim. Ale tak naprawdę to człowiek jest takim magnesem i to my przyciągamy jakieś przeciwności. I to jest normalne, że jeśli będę ciągle narzekała i mówiła o kryzysie, to w końcu to dosięgnie człowieka" - mówi Rutowicz.

Reklama

"Ja ostatnio byłam na tym rozdaniu Świrów i po prostu w kabarecie była mowa o kryzysie! To wcale nie było śmieszne. Jeżeli ludzie ciągle będą gadać o kryzysie, to ten kryzys będzie. Skończmy temat, tego nie ma! Róbmy coś ze swoim życiem, a nie tylko Olaboga, ach ten kryzys!".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jola Rutowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy