Gwiazda serialu "Pierwsza miłość" wyraźnie odżyła w ramionach radosnego, pełnego czaru Stefano. W romantycznym freestylu, zatańczonym w finale show, widać było, że łączy ich bardzo szczególna więź.
"Cieszę się z wygranej właśnie ze względu na Anetę. Przełamała barierę psychiczną, uwierzyła, że zasługuje na miłość i sympatię" - powiedział tancerz tuż po zdobyciu Kryształowej Kuli.
Znajomi pary zdradzają tygodnikowi, że Aneta i Stefano przed finałem obiecali sobie, że ich przyjaźń nie skończy się wraz z opadnięciem kurtyny.
"Chcą razem wyjechać na wakacje w rodzinne strony Stefano. Aneta jest zafascynowana Italią i marzy, by zwiedzić ten kraj ze Stefano" - opowiada przyjaciel pary.
Tancerz ma już wprawę w oprowadzaniu cudzoziemców po swojej ojczystej ziemi. Rok temu zaczął nawet organizować wycieczki na Sycylię z nauką tańca i kursem gotowania dań regionalnej kuchni.
W tym roku planuje tańczyć w swoim rodzinnym mieście Agrigento. Aneta będzie mu towarzyszyć. I kto wie, może ten przyjacielski wyjazd zamieni się w romantyczną podróż we dwoje?
Wcześniej Terrazzino musi jednak zoperować pękniętą łąkotkę.
