Reklama
Reklama

Roman Kłosowski podupadł na zdrowiu. "Chciałbym jeszcze pożyć"

Roman Kłosowski (87 l.) odejście przyjaciela z „Czterdziestolatka” przypłacił zdrowiem. Wcześniej załamała go śmierć żony. Jak sobie radzi popularny aktor?

Radzić sobie z codziennością pomaga mu zaprzyjaźniona sąsiadka z bloku, która codziennie robi śniadania, prasuje koszule, podaje leki, czyta gazetę. To w niej Roman Kłosowski znajduje teraz największe oparcie, pomoc, a przy okazji - jest mu towarzyszką do rozmowy.

- To szczęście, kiedy człowiek nie jest sam w wieku, który nie ma już litości - mówi aktor w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".  

Od czerwca 2013 roku, gdy żona Krystyna odeszła na zawsze, lęk przed samotnością stał się udręką aktora. Mężczyzna robi co może, by przed nią uciec. Taka była wola jego ukochanej żony, która prosiła, by - gdy jej już zabraknie - starał się żyć jak dawniej. By dbał o siebie i nie stronił od starych przyjaciół, którzy rodzinie Kłosowskich towarzyszyli przez całe życie.  

Reklama

Kłosowski zawsze otoczony był wianuszkiem przyjaciół. W tych najtrudniejszych chwilach, po stracie żony, zawsze byli na wyciągnięcie ręki i o każdej porze. Dzięki temu zrezygnował z planowanej przeprowadzki do Łodzi, gdzie z rodziną mieszka jego jedyny syn Tomasz.  

- Przyjaciele mają swoje lata i problemy, ale po śmierci Krysi oni trzymali mnie przy życiu - tłumaczy.  

Odejście jednego z tych najbliższych mu, Andrzeja Kopiczyńskiego (82† l.), było dla niego ogromnym ciosem. Zaprzyjaźnili się 41 lat temu, na planie "Czterdziestolatka".  

- Nie mogę dojść do siebie. Andrzej był młodszy ode mnie, nie spodziewałem się, że już nadszedł jego czas. Dużo myślę... jak trudny i zaskakujący finał miało jego życie. Bardzo go brak - wyznaje artysta.  

Stratę przyjaciela przeżył tak mocno, że sam podupadł na zdrowiu.  

- Do chorób, które mam, doszły kolejne, mam nawet problemy z chodzeniem. Chciałbym jeszcze pożyć, ale nie wiadomo co komu pisane. Andrzej zostawił nas nagle, niespodziewanie. Muszę też być gotów, ale na razie walczę... - zapewnia aktor.

***
Zobacz więcej materiałów

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Roman Kłosowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy