To nie był najlepszy występ naszych polskich piłkarzy na światowej sportowej imprezie. Te mistrzostwa zostaną na długo w pamięci sportowców i ich kibiców.
Już po przegranych meczach, podczas udzielania wywiadów, piłkarze nie potrafili ukryć złości oraz smutku. Robert Lewandowski - kapitan polskiej drużyny nie miał łatwego zadania. Na jego barkach spoczywała między innymi odpowiedzialność za dobrą grę kolegów z drużyny. Po powrocie z Rosji do Polski trener kadry, Adam Nawałka (60 l.) zrezygnował z dalszego trenowania naszych piłkarzy.
Widząc zawodową tragedię męża, Ania starała się go wspierać z całych sił i próbowała bronić go przed negatywnymi opiniami na jego temat, jakie pojawiały się masowo po meczach, w których grała polska reprezentacja.
Nie dało się nie zauważyć, że żona sportowca także stała się ofiarą hejtu. Zniknęła na kilka dni z mediów społecznościowych, co było do niej absolutnie niepodobne. Teraz Lewandowscy chcąc zapomnieć o tym przykrym dla nich wydarzeniu, wybrali się wraz z córką Klarą (14 m.) na bajeczne wakacje.
Nie wiadomo dokładnie, gdzie przebywają małżonkowie, ale jest to z pewnością piękne i egzotyczne miejsce. Robert opublikował ich wspólne zdjęcie z plaży, gdzie w trójkę, trzymając się za ręce, idą w kierunku wody.
Fani w większości zachwycali się rodzinnym zdjęciem, ale znaleźli się i tacy, którzy postanowili je złośliwie skomentować:
"Tylko to potrafi robić - leżeć na plaży i leżeć na boisku. Niech zagra w jakiś reklamach z mleczkiem do opalania"
"Teraz już wiadomo jaka jest prawdziwa przyczyna przegranej na mundialu. . . Przeglądanie ofert wakacyjnych..." - pisali internauci.
Lewandowscy jednak nie skomentowali tych uszczypliwości i postanowili cieszyć się urlopem.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
