Richardson: Romansu nie ma
Parę miesięcy temu wywołali niezłe zamieszanie na warszawskich salonach. Wszyscy podejrzewali, że Monika Richardson i Zbyszek Zamachowski czują do siebie więcej niż zwykłą sympatię. Niesłusznie?
W tym roku wystąpili w programie "SOS dla świata" i razem wybrali się w podróż do Belize - egzotycznego państwa w Ameryce Środkowej. Potem parę razy widzieli się w Warszawie.
Ot, nic szczególnego, a jednak wystarczyło, by uruchomić lawinę plotek na temat ich rzekomego romansu. Pikanterii tym doniesieniom dodawał fakt, że oboje mają wieloletnich partnerów i dzieci.
A jednak w "Twoim Imperium" Richardson rozwiewa wszelkie domysły: "Przyjaźnię się ze Zbyszkiem Zamachowskim" - przyznaje, ale zaraz dodaje: "Mąż nie jest o niego zazdrosny. To głupie, że ludzie podejrzewają nas o romans, bo w ten sposób krzywdzą naszych bliskich" - mówi.