Nabywcą fotografii został anonimowy Europejczyk. Przedstawiciele domu aukcyjnego Christie's przyznali, że nie przypuszczali, że ostateczna cena zdjęcia przekroczy 15 tys. dolarów.
Artystka, wówczas znana jeszcze jako Madonna Louise Ciccone, była tancerką starającą się związać koniec z końcem. Właśnie dlatego obecna królowa pop zdecydowała się odpowiedzieć na zamieszczone w gazecie ogłoszenie o naborze modelek do roznegliżowanych sesji zdjęciowych. Podobno Madonna otrzymała za udział w sesji w 1979 roku zaledwie 25 dolarów.
Wykonana przez Lee Friendlandera czarno-biała fotografia ujrzała światło dzienne dopiero w 1985 roku, kiedy pojawiła się na stronach magazynu "Playboy". Autor zdjęcia wspomina, że modelka podczas sesji sprawiała wrażenie "bardzo pewnej siebie, umiejącej sobie radzić dziewczyny".
"Powiedziała mi, że stara się stworzyć zespół, ale wtedy wiele dzieciaków miało takie marzenia. Była dobrą, profesjonalną modelką" - powiedział fotograf.
Zdjęcie piosenkarki zostało sprzedane w czwartek w Nowym Jorku. Była to ostatnia z sześciu fotografii, które ukazały się w "Playboyu". Pozostałe z nich sprzedano w 2003 roku za łączną sumę ponad 7 tys. dolarów.
Zdjęcie Madonny pochodziło z kolekcji 150 fotografii gwiazd wykonanych przez największych artystów w tej dziedzinie, należącej do Leona i Michaeli Constantinerów. Cała kolekcja została sprzedana za ponad 900 tys. dolarów.
