Wiele wskazuje na to, że po krótkim, acz burzliwym rozstaniu, Rafał i Gabriel z "Królowych życia" postanowili do siebie wrócić.
Sprawa stalkera, przez którego ponoć się rozstali, nie jest jednak zakończona. Tak naprawdę jeszcze do niedawna fani tej pary myśleli, że nie ma już szans na ich powrót do siebie. Wszystko za sprawą tajemniczego wpisu, który jakiś czas temu ukazał się na profilu Gabriela w mediach społecznościowych. "Kamil jest moim chłopakiem od 17 miesięcy. Rafał przez zazdrość zrobił z niego stalkera. Wszystko, co pisze i oczernia jego, żeby się wypromować kosztem tego chłopaka, skrzywdził jego. Nigdy nie nachodził jego, Kamil przychodził do mnie w odwiedziny. Wszystko, co o nim pisał w mediach i oczerniał. Nic nas nie łączy od dawna. Zabraniał mi i ograniczał. Kamil przepraszam ciebie za niego" - miał napisać mało składnie Gabriel w swoim poście, który bardzo szybko zniknął z sieci.
To wywołało spore poruszenie, zwłaszcza że potem Rafał i Gabriel znów pokazywali się razem, ale sprawy nie komentowali, aż do teraz. "Historia z tym nieszczęsnym wpisem znalazła swój finał kolejny raz na policji. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Prawdopodobnie ktoś się włamał na jego konto i napisał bzdury. To był jakiś bełkot" - powiedział "król życia" - Rafał w rozmowie z "Faktem".Jeżeli to jest prawdą, to wiele wskazuje na to, że panowie jednak wrócili do siebie i teraz tylko czekają na szczęśliwy finał sprawy w związku z prześladowcą.
Sprawa wyglądała dość poważnie, a panowie bali się o swoje bezpieczeństwo. Czy teraz w końcu znów będą mogli zamieszkać razem i cieszyć się miłością?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
