Agnieszka Woźniak-Starak przeżywa teraz najtrudniejsze chwile w swoim życiu. Chowanie własnego męża i to w tak młodym wieku nie powinno się nigdy zdarzać. Dziennikarka nie jest w stanie wrócić do pracy w TVN, o czym poinformował sam dyrektor programowy stacji. "Znaleźliśmy się wszyscy w bardzo trudnej sytuacji. Agnieszka podjęła decyzję, że nie będzie prowadziła tej jesieni żadnego programu telewizyjnego" - zdradził Miszczak.
"Sam niedawno miałem pogrzeb swojej żony i to jest straszne. Człowiek musi non stop opowiadać wszystkim, którzy dzwonią, co tak naprawdę się stało. Staram się nie dzwonić. Myślę, że przyjdzie pora na to, żebyśmy się skomunikowali. Wszyscy czekamy na jej powrót" - dodał z kolei w rozmowie z "Super Expressem".Na pewno ważne dla Agnieszki są słowa wsparcia płynące od jej przyjaciół z pracy. Jednym z nich jest z pewnością Bartek Jędrzejak, z którym wspólnie prowadziła ostatnią edycję "Big Brothera". Prezenter TVN zamieścił na swoim Instagramie poruszający wpis...
"Aga, wtedy ty, jak siostra, dałaś energię i ramię. Dzisiaj, jak brat, chcę żebyś wiedziała, że przekazuję energię i siłę. Rodzina, bliscy, spokój i czas… Bardzo mi smutno i mocno wierzę, że z garderoby obok usłyszę jeszcze kiedyś Twój śmiech. Jestem z Tobą. Bartek" - napisał.
To z pewnością dla Agnieszki bardzo wiele znaczy...
***
