Reklama
Reklama

Przełomowy moment w życiu Eryka Lubosa. Oficjalnie potwierdzono, że to koniec

Serial "Ojciec Mateusz" gości na antenie TVP1 już od 16 lat. Fani przygód księdza z Sandomierza z pewnością nie mogą, więc doczekać się emisji kolejnych odcinków. Na szczęście to właśnie dziś, 12 września rusza 31. sezon serialu. Niestety jednak produkcja potwierdziła smutne wieści na temat Eryka Lubosia – serialowego "Pluskwy". To koniec jego roli.

W nowym sezonie "Ojca Mateusza" dużo zmian. Żmijewskiego zastąpi nowy aktor

Pierwszy odcinek "Ojca Mateusza" został wyemitowany 11 listopada 2008 roku. Widzowie od razu zainteresowali się losami sympatycznego księdza z Sandomierza, który pomagał policji rozwiązywać zagadki. Z czasem "Ojciec Mateusz" stał się jedną z najpopularniejszych produkcji telewizji publicznej i dla wielu osób zyskał status kultowego serialu.

W nowym sezonie fanów Mateusza Żmigrodzkiego czeka wiele niespodzianek. Produkcja zdradziła już, że w jednym z odcinków pojawi się dawna miłość mężczyzny. Prawdopodobnie pojawią się retrospekcje z młodzieńczego życia głównego bohatera, ponieważ na Instagramie serialu udostępniono zdjęcie aktora, który ma zagrać rolę Żmigrodzkiego z czasów licealnych.

Reklama

Eryk Lubos grał jedną z głównych postaci w "Ojcu Mateuszu"

Dzięki udziałowi w "Ojcu Mateuszu" stałą posadę i pensję utrzymywało wielu aktorów. Mało kto bowiem wyobraża sobie serial bez Artura ŻmijewskiegoKingi Preis, Piotra Polka, czy Michała Pieli.

Jedną z głównych ról w serialu odgrywał także Eryk Lubos, który wcielał się w rolę Waldemara Grzelaka "Pluskwy". Był tak zwaną "złotą rączką", przez jakiś czas mieszkał na plebani. Niestety jednak Lubos od pewnego czasu nie pojawiał się w serialu. Teraz produkcja oficjalnie potwierdziła, czy postać ta w nowym sezonie zagości na ekranie.

Eryk Lubos nie pojawi się już więcej w "Ojcu Mateuszu". Oficjalnie potwierdzono

Eryk Lubos wcielał się w postać "Pluskwy" praktycznie od początku emisji "Ojca Mateusza". Często pomagał sandomierskiemu księdzu w naprawach i miał z nim naprawdę dobry kontakt. Nieco inaczej było z postacią graną przez Kingę Preis. Natalia Borowik nie darzyła zbytnią sympatią "Pluskwy". Ich relacja zawsze mocno bawiła widzów, którzy dopatrywali się nawet romansu między tą dwójką. Od jakiegoś czasu wątek ten jednak nie był kontynuowany.

Pod jednym z najnowszych postów internauta zapytał: "a dowiemy się, co dalej z Pluskwą?"

Na to produkcja odpisała:

"Aktor nie gra już w serialu. Jego postać w związku z tym wyjechała za granicę".

Tym samym fani Eryka Lubosa dowiedzieli się, że aktor nie zagra już w serialu. Ciekawe, jaki był powód jego odejścia po tylu latach.

Zobacz też:

Jedna sytuacja sprawiła, że Artur Żmijewski nie zdołał powstrzymać łez. Córka wyznała po latach

Magdalena Lamparska i Eryk Lubos grali parę i zostali parą. O ich romansie mówiła cała Polska

Kinga Preis sprawiła, że zostawił dla niej żonę. Tak wygląda ich życie 20 lat później

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ojciec Mateusz | Eryk Lubos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama