Wydawać by się mogło, że życie celebrytki TVN po ślubie z Piotrem Woźniakiem-Starakiem będzie jedną wielką sielanką.
W końcu mąż Agi może jej kupić niemal wszystko i zabrać, gdzie ta sobie tylko wymarzy.
Niestety, nie wszyscy potrafią cieszyć się szczęściem prezesowej.
Bogata celebrytka nękana jest bowiem przez stalkera. Jakiś czas temu wstawiła nawet na swoim Isntagramie zdjęcie, w którym przestrzegła tę osobę, aby dała sobie spokój, bo i tak "niczego nie osiągnie".
To najwyraźniej nie poskutkowało, bo Szulim nadal żyje w strachu. Postanowiła o tym opowiedzieć w jednej z gazet.
"Do tej pory ignorowałam to wszystko licząc, że ktoś się znudzi. Ale jest wręcz przeciwnie. To nie są tylko obraźliwe wpisy w mediach społecznościowych. Jednego dnia potrafię odebrać ponad 40 głuchych telefonów. Prawdę mówiąc, do działania namówiła mnie Ewa Chodakowska i na pewno tak tego nie zostawię. Domyślam się też, kto to inspiruje" - wyznaje tajemniczo we "Fleszu" milionerka.
Macie jakieś typy?
