Izabela Trojanowska wielką popularność zdobyła w latach 80-tych. Wtedy to rozpoczęła się jej współpraca z legendarną "Budką Suflera", która sprawiła, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w naszym kraju. Wszyscy pamiętają jej wielkie hity, a szczególnie utwór "Wszystko czego dziś chcę".
Co więcej, Trojanowska postanowiła sprawdzić się także jako aktorka i od samego początku gra Monikę w telenoweli "Klan". Ostatnio, w rozmowie z Pomponikiem zdradziła, że nie planuje rezygnować z tej roli.
"Oni mi w niczym nie przeszkadzają. Jak mam jakieś inne sprawy, nagrywam płytę, piosenkę, jadę w trasę, mam jakieś zajęcia muzyczne, to idą mi na rękę, czekają, zmieniają wątki, nie ma problemu. I jesteśmy już 28 lat i z tego, co słyszę, będzie 30, czyli będzie 'Klan' kontynuowany" - wyznała artystka.
Wyszło na jaw w sprawie Trojanowskiej. To dlatego nie świętowała urodzin
W kwietniu bieżącego roku Izabela Trojanowska obchodziła swoje 70. urodziny. W rozmowie z portalem Jastrząb Post piosenkarka przyznała, że czuje się doskonale i nadal snuje ambitne plany na przyszłość.
"W tym roku skończyłam 70 lat i sama w to nie mogę uwierzyć, bo roznosi mnie energia. Mam mnóstwo planów na przyszłość. Nie wiem, od czego zacząć. I dobrze, niech tak będzie. Jak ma się energię, plany i publiczność, to chyba to jest to, o co nam chodzi w tym zawodzie" - wyjawiła.
Jest jednak pewien powód przez który pani Izabela postanowiła nie świętować swoich urodzin.
"To nie jest święto moje, tylko mojej mamy, która mnie urodziła. Ja się tylko cieszę, że znalazłam pasję – cudny zawód, który już tyle lat stanowi dla mnie wielką przyjemnością" - podsumowała celebrytka.
Trzeba przyznać, że to dość nietypowe podejście.
Zobacz też:
70-letnia Izabela Trojanowska nie zwalnia tempa. To wydarzy się lada chwila
Tak potraktowano Trojanowską w Opolu. Zapamiętała te chwile na zawsze
