Matka Spears zrobi wszystko dla sławy. Najpierw złamała życie Britney od maleńkości wysyłając ją wciąż i wciąż na przesłuchania i castingi. Wychowywała ją w kulcie sukcesu za wszelką cenę. I w końcu dopięła swego - zbyt wcześnie dorosła Britney załamała się, nie radząc sobie z własną karierą i ciągłym napięciem nerwowym. Teraz jej matka postanowiła jej jeszcze bardziej dopiec publikując prywatne fakty z życia córki.
"Lynne użala się w książce, jak to jest być matką tak problematycznej nastolatki. I podaje kolejne szczegóły, żeby potwierdzić jak było jej ciężko. I tak Britney straciła dziewictwo z 18-letnim piłkarzem ze swojej szkoły, a kokainę próbowała podczas nagrań pierwszego albumu "Baby one more time", czyli w wieku 15 lat. Potem były seksualne przygody z Justinem Timberlake'iem. Oczywiście młoda panna Spears cały czs twierdziła, że nigdy nie uprawiała seksu" - przybliża treść książki "Super Express".
Co kierowało Lynne Spears, gdy pisała tą książkę? Głupota, zawiść czy brak wyobraźni?
