Ma świadomość, że praca w telewizji nie jest dożywotnia i zagwarantowana na kolejny sezon, stąd pomysł rozpoczęcia studiów podyplomowych. Prezenterka doskonale pamięta czasy, gdy była doradcą ministra finansów Grzegorza Kołodki i jak dobrze czuła się w tej roli, tym bardziej że z przedmiotami ścisłymi zawsze radziła sobie dobrze.
"Zapisałam się na kierunek system finansowy i polityka monetarna, zorganizowany przez Polską Akademię Nauk i NBP" - opowiada.
"Po powrocie z pracy zasiadałam do książek na siedem, osiem godzin dziennie. O mało nie wpadłam w nałóg papierosowy" - śmieje się.
Egzaminy zdała na czwórkę z plusem.
KP
36/2012
