Jakub i Dawid to popularni w Internecie vlogerzy. Rozgłos zdobyli dwa lata temu, gdy ich amatorski teledysk spodobał się legendarnemu duetowi Roxette. Od tej pory nagrywają teledyski, sami śpiewają i zajmują się aktywizmem na rzecz środowiska LGBT.
Pobrali się latem 2017 roku na Maderze. Sceneria była niemal jak z bajki - malowniczy klif, błękit oceanu, a wokół najbliższa rodzina i przyjaciele. Był nawet prezent ślubny od zespołu Roxette.
Niestety, bajka skończyła się wraz z powrotem do kraju. Kolejne urzędy odmówiły parze rejestracji ślubu aż sprawa trafiła do sądu. Na rozprawie pełnomocnik pary przekonywał, że Konstytucja nie zabrania małżeństw osób tej samej płci w Polsce i namawiał sędziów do uznania aktu zawartego przez parę w Portugalii. Wtórowali mu w tym sami zainteresowani, tłumacząc, że "nie chcą umrzeć jako obce sobie osoby".
Sąd pozostał jednak niewzruszony i odrzucił wniosek pary. Uzasadnił to brakiem w Polsce odpowiednich uregulowań prawnych, które pozwoliłyby na rejestrację ich małżeństwa.
"Decyzja nie była lekka i łatwa" - tłumaczył wyraźnie zakłopotany sędzia sprawozdawca. Winą za tę sytuację obarczył jednak polityków.
"Czujemy rozczarowanie, ale nie przestajemy czuć się małżeństwem" - skomentowała para tuż po wyroku.
Jakub i Dawid zapowiedzieli odwołanie od tej decyzji do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie wykluczają także złożenia skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Relację z rozprawy chłopcy umieścili w Internecie:
