Reklama
Reklama

Polak chciał okraść byłego męża Madonny?!

Gdzie jest Sherlock Holmes, kiedy go naprawdę potrzeba? Brytyjski reżyser Guy Ritchie z pewnością też chciałby to wiedzieć. W letnim domu filmowca w Anglii w poniedziałek, 31 maja, doszło do włamania, na szczęście udaremnionego przez jego pracowników.

Jak donosi portal People.com, personel domu Ritchiego, reżysera ubiegłorocznego hitu kinowego "Sherock Holmes" z Robertem Downeyem Jr., złapali intruza, który dostał się do jego posiadłości w Salisbury w Anglii, i oddali go w ręce policji.

Przedstawiciel miejscowych organów ścigania poinformował, że mężczyzna został aresztowany, jednak nie zostały mu jeszcze postawione zarzuty.

"Zostaliśmy wezwani do domu Ritchiego w związku z doniesieniem o włamaniu" - wyjaśnił rzecznik.

"W związku z incydentem aresztowano 29-letniego mężczyznę, który został przewieziony do komisariatu w Salisbury, gdzie był potem przesłuchany. Mężczyzna został zwolniony za kaucją, ale obecnie toczy się w tej sprawie postępowanie" - dodał.

Reklama

41-letni Ritchie, były mąż gwiazdy pop Madonny, był w domu w momencie włamania, jednak nie widział intruza. Jak donosi portal People.com, został on zatrzymany przez pracowników reżysera w innej części posiadłości. Dzieci Ritchiego i Madonny nie było wówczas w domu. Rzecznik reżysera odmawia na razie komentarzy w tej sprawie.

Brytyjska bulwarówka "The Sun" sugeruje, iż 29-letniego mężczyznę "uważa się za Polaka".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Guy Ritchie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy