- Nie znam tej dziewczyny - mówi tygodnikowi "Życie na gorąco" znajoma Piotra Grabowskiego, gdy dziennikarze pokazali jej zdjęcia aktora ze sporo od niego młodszą szatynką, zrobione niedawno przed jednym z klubów na warszawskiej Pradze.
Z relacji osób, które tej nocy widziały Piotra i jego towarzyszkę wynika, że wyszli z klubu trzymając się za ręce, przez kwadrans rozmawiali na ulicy, a potem wsiedli razem do taksówki i odjechali w kierunku centrum stolicy.
- Piotrek wciąż czeka na tę jedyną... Ma dość samotności, chce kochać i być kochanym - twierdzi informatorka "ŻnG".
Dwa lata temu, gdy zjawił się na planie serialu "Pensjonat nad rozlewiskiem" na Mazurach w towarzystwie młodej ekonomistki z Wybrzeża i przedstawił ją przyjaciołom jako swoją dziewczynę, wydawało się, że wreszcie jest na dobrej drodze do ułożenia sobie życia.
- Nigdy nie było mi tak dobrze jak teraz - powiedział wtedy. Niestety, uczucie, jakie połączyło go z gdańszczanką, nie przetrwało próby czasu.
Od sześciu lat, czyli od chwili rozstania z Anną Dereszowską (38 l.), Piotr Grabowski wciąż nie spotkał kobiety, u boku której mógłby zapomnieć o mamie swej 11-letniej już córki Leny.
- Anka jest miłością jego życia - twierdzi koleżanka aktora. - Czasami mam wrażenie, że wcale nie przestał jej kochać - dodaje.
Piotr dla Anny zostawił żonę, aktorkę Martę Konarską (53 l.) i dwoje dorastających dzieci. Dziś oboje są już dorośli. Aleksandra (24 l.) też została aktorką, Maciek (18 l.) jeszcze nie wie, kim chciałby być.
Podobno aktor po rozstaniu z Anną nie przedstawił dzieciom żadnej z kobiet, z którymi się spotykał. Wierzy, że w końcu znajdzie swoją drugą połowę.
- Nie interesują mnie związki na chwilę ani miłe przygody - zadeklarował niedawno w wywiadzie.
Czy kobieta, z którą bawił się ostatnio w klubie przez niemal całą noc, jest właśnie tą, na którą czekał?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
