Castingi do trzeciej edycji muzycznego show startują w połowie lipca. Na jakie gwiazdy postawi tym razem TVP? Kto wcieli się w rolę ekspertów? To na razie pozostaje tajemnicą.
Pojawiają się już jednak pierwsze przecieki. Stacji podobno tak zależy na osobie pochodzącego z miejscowości Pionki Andrzeja "Piaska" Piasecznego, że - jak czytamy w "Fakcie" - "zamierza stanąć na głowie" i zaproponować mu 350 tys. zł, czyli tyle samo, co Edycie Górniak w drugiej edycji.
Czy wokalista jest wart takiej kasy? Nie jest tajemnicą, że szefowie "publicznej" proponowali już Piaskowi udział w "Bitwie...". Ten jednak odmówił. Jurorował w innym programie TVP - "The Voice of Poland" (nie będzie kontynuacji ze względu na zbyt niską oglądalność). Piaseczny w planach ma także nagranie nowej płyty. Co wybierze?
Przypomnijmy, że tylko szesnaście osób ma szansę stanąć ze swoim idolem na jednej scenie! Gwiazdy w roli trenerów wraz ze swoimi zespołami stoczą bój o 100 tys. zł, które przeznaczą na wybrany przez siebie cel charytatywny.
