Rola w filmie "Pan T." sprawiła, że świat znów przypomniał sobie o Pawle Wilczaku. Dobrze przyjęta przez krytyków produkcja zaowocowała również zainteresowaniem wokół Marii Sobocińskiej, głównej odtwórczyni roli.
To właśnie ona została okrzyknięta nową nadzieją polskiego kina. Według reżysera filmu "Pan T.", Marcina Krzyształowicza, podczas castingu Maria była jedną z niewielu aktorek, która wyróżniała się talentem i świadomością kamery.
Zachwyt nad aktorką podziela również Paweł Wilczak, który ostatnio sporo czasu spędzał z piękną aktorką. Przed rozpoczęciem zdjęć do filmu, oboje zapisali się na kurs tańca.
"Utalentowana, piękna i bezkonfliktowa. To wszystko, co mogę powiedzieć" - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".
Czy jest jednak coś, o czym aktor nie może mówić?
Ostatnio w sieci pojawiły się zdjęcia z imprezy, która odbyła się po gali Orłów, gdzie film "Pan T." odniósł sukces. Wilczak i Sobocińska balowali razem do białego rana. Dopiero koło godziny szóstej rano zdecydowali się opuścić imprezę...
Jak myślicie, Joanna Brodzik ma powody do obaw?
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
