Reklama
Reklama

"Patotrener" Miłosz ma nową dziewczynę! Co na to jego skatowana była ukochana?!

W kwietniu 2018 roku wybuchła głośna sprawa z dotkliwie pobitą Katarzyną Dziedzic. Kobieta utrzymywała, że pobicia dopuścił się jej partner, trener personalny – Miłosz. Sprawa wylądowała na policji, jednak zakończenia jej nie widać. Natomiast Miłosz zdążył już znaleźć nową miłość.

Sprawa pobicia 26-latki oburzyła internautów w całej Polsce. Dziewczyna po nieszczęśliwym zdarzeniu nagłośniła całą sprawę i chętnie udzielała wywiadów dla prasy i telewizji. Jej zmasakrowaną twarz oglądali widzowie programów śniadaniowych, w których opowiadała o tragedii, jaka rozegrała się w ich mieszkaniu.

"Pokłóciliśmy się o jego picie. Wykrzyczałam mu, że mam dość tego, że cały czas pije, że nie ma na nic czasu, że siedzi tylko w telefonie. Pogodziliśmy się, ale on dalej pił, ja poszłam do kuchni zrobić mu jedzenie i spojrzałam mu za ramię, na telefon. Zobaczyłam te wiadomości do tej klientki, niestosowne bardzo. On to wtedy zobaczył i wpadł we wściekłość. Rzucił się na mnie i ja uciekłam do łazienki. Próbowałam zamknąć drzwi, wtedy on je szarpnął. Wtedy już wiedziałam, że będzie ze mną źle. Najpierw wykręcał mi ręce, a potem wziął mnie za włosy i zaczął walić moją głową o podłogę" - powiedziała Katarzyna w rozmowie z dziennikarką TVN-u.

Reklama

Mężczyzna jednak wyparł się wszystkiego, co powiedziała jego była partnerka i powtarzał, że prawda wyjdzie na jaw i nie obawia się więzienia. Miłosz był już w przeszłości skazany na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za naruszenie nietykalności cielesnej i grożenie śmiercią byłej żonie. Jednak wyrok ten został warunkowo zawieszony.

Obecnie, już kilka dobrych miesięcy od rzekomego pobicia Katarzyny, Miłosz nadal przebywa na wolności i ma się całkiem nieźle. Nadal prowadzi treningi personalne, które cieszą się sporym powodzeniem.

Niedawno jego podopieczną została modelka Klaudia. Teraz okazuje się, że jest ona również jego nową dziewczyną. Miłosz, złośliwie nazwany przez internautów "patotrenetem", pochwalił się tym faktem na swoim profilu w mediach społecznościowych. Nie da się nie zauważyć faktu, że Klaudia jest podobna do... Katarzyny!

Duże usta, długie włosy i piękna sylwetka. Ciekawe, czy nowa wybranka zna przeszłość swojego ukochanego i czy Katarzyna zdecyduje się wypowiedzieć na ten temat. O ile na początku Kasia była bardzo aktywna w mediach i sporo mówiła o przemocy fizycznej, tak teraz niewiele publikuje wpisów na ten temat.

Sprawa mocno ucichła i nie jest jasne do tej pory, co tak naprawdę wydarzyło się między Katarzyną a Miłoszem.

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dziedzic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy