Choć Agata Młynarska (48 l.) od lat odnosi sukcesy zawodowe, w miłości długo nie mogła zaznać spokoju. Jej pierwsze małżeństwo z Leszkiem Kieniewiczem (doktorem historii) wprawdzie przetrwało całkiem długo, bo dziesięć lat, ale już drugie, z biznesmenem Jerzym Porębskim - zaledwie rok.
Kolejne związki, m.in. z prezenterem telewizyjnym Jarosławem Kretem, także się rozpadały. Dziś prowadząca show "Świat się kręci" wie, że było to spowodowane brakiem poczucia własnej wartości.
"Miałam problem z wiarą w siebie. Tysiąc osób mogło mi bić brawo, a ja schodziłam ze sceny i szukałam w oczach każdej napotkanej osoby potwierdzenia: czy dobrze wypadło? Fajna jestem?" - wyznała w jednym z ostatnich wywiadów.
Na szczęście terapia, której się poddała, uświadomiła jej, że zamiast czekać, aż ktoś ją doceni, musi docenić samą siebie. Gdy zrozumiała, ile jest warta, spotkała też wielką miłość w osobie prawnika Przemysława Szmidta.
Do tej pory cieniem na ich związku kładł się fakt, że partner dziennikarki wciąż jest żonaty i od lat pozostaje z żoną w separacji.
Mężczyzna jednak, jak dowiedział się magazyn "Twoje Imperium", postanowił wreszcie uregulować swoją sytuację rodzinną i rozwieść się z żoną, która wraz z dwójką ich dzieci mieszka na stałe w Wielkiej Brytanii.
"Agata wierzyła mu wprawdzie, gdy mówił, że to nic nie znaczy, gdyż od lat pozostaje z żoną w separacji. Ale bolały ją opinie, że rozbija czyjąś rodzinę. Teraz więc nic już nie stoi na przeszkodzie, by rozpoczęła przygotowania do swojego trzeciego w życiu ślubu" - czytamy.
Tygodnik dowiedział się, że uroczystość prawdopodobnie odbędzie się w przyszłym roku!
Zobacz również:
