Wydawało się, że rozrywkowa Paris Hilton, dziedziczka hotelowej fortuny, w końcu się ustatkuje. Gdy amerykański aktor, polskiego pochodzenia poprosił ją o rękę, w mediach zawrzało. Para szybko zaczęła planować ślub i nic nie wskazywało na to, że Chris i Paris zakończą związek.
Wedle doniesień, ślub pary miał się odbyć w listopadzie tego roku. Niestety, świat obiegła informacja, że do ceremonii nie dojdzie, gdyż Hilton zerwała z Zylką.
"Zerwali ze sobą na początku miesiąca. Ślub jest już nieaktualny" - mówi źródło portalu "Just Jared".
Teraz pikanterii sprawie dodaje plotka, jakoby była para ma kłócić się o pierścionek zaręczynowy, wart aż 2 miliony dolarów. Jak donoszą zagraniczne media, Paris ani myśli, żeby oddać pierścionek byłemu narzeczonemu, a Chris nie ma zamiaru odpuścić.
Ponoć Chris nie jest prawnym właścicielem biżuterii, nie nabył jej drogą kupna. Jak podaje serwis "Page Six", pierścionek został podarowany Paris przez jej przyjaciela, "jubilera Celebrytów", Michaela Greena.
Chris i Paris deklarowali tuż po rozstaniu, że pozostaną przyjaciółmi. Teraz możliwe, że prędzej spotkają się w sądzie, niż na kawie.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
