Wielu wciąż zachodzi w głowę, jak może wyglądać normalny dzień z życia córki byłego prezydenta.
W końcu wciąż nie słychać, aby Ola gdzieś pracowała.
Raz w miesiącu przeprowadza wywiad dla kolorowego magazynu, ale aż trudno uwierzyć, aby z tego była w stanie się utrzymać.
Jej mąż raczej nie należy do najpopularniejszych muzyków w tym kraju, więc wielkich honorariów za koncerty też zapewne nie zgarnia.
Brak źródeł zarobku nie przeszkadza Kwaśniewskiej w ciągłych wyjazdach.
W ciągu roku zdarza jej się kilkakrotnie wyskoczyć na zagraniczny wypoczynek.
Aktualnie Aleksandra byczy się w jednym z zimowych kurortów, gdzie szusuje na nartach.
Fotkami z wypadu chwali się oczywiście na Instagramie.
Jedną z fotografii, na której widać ośnieżone góry i piękne niebo, opisała słowami jej taty:
"Jak mawia tata, jeśli Bóg istnieje, to na pewno jeździ na nartach" - napisała Ola.
Kto by przypuszczał, że znany z lewicowych poglądów tata Oli zastanawia się nad istnieniem Boga.
Bez wątpienia Kwaśniewscy mają mu za co dziękować!
![Halejcio odwołała ślub kilka dni przed terminem. W tej sytuacji nie mogła postąpić inaczej [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSNCCNNAINS0L-C401.webp)
