Właściwie niemal od samego dnia ślubu córki Aleksandra Kwaśniewskiego tabloidy rozpisują się o rzekomej ciąży Oli.
Wystarczy tylko, aby prezydentówna nieco przybrała na wadze, a już rusza lawina kolejnych artykułów na ten temat.
Sami rodzice Kwaśniewskiej też nie ukrywają, że marzą o wnuku, ale córka jak na razie nie pali się do prokreacji.
Czas wolny spędza głównie na wakacjach.
Ostatnio na koszt jednej z gazet poleciała do Maroka. W zamian musiała zrobić sobie sesję dla tej gazety i zareklamować pismo.
Na Instagramie także chwali się zdjęciami z wyjazdu. Pod jedną z fotografii wdała się w dyskusję z fanką, która oczywiście zasugerowała, że chyba "dziecko w drodze"!
"To powszechna teoria, lecz luźne ciuchy to czasem po prostu luźne ciuchy" - tłumaczyła swoje okrąglejsze kształty córka byłego prezydenta.
Cóż, może Olę przekona ostatnia kontrowersyjna kampania Fundacji Mamy i Taty:
