Magdalena Ogórek budzi skrajne emocje. Wiele osób ma poważne zastrzeżenia, co do bezstronności pracownicy TVP. Była kandydatka na prezydenta swoimi wpisami w mediach społecznościowych bardzo często prowokuje internautów, wkładając przysłowiowy kij w mrowisko.
Gwiazda TVP chciała zabłysnąć, ale coś poszło nie tak
Nie inaczej było podczas niedzielnych wyborów. Wpis Magdaleny Ogórek na portalu X (dawny Twitter) wywołał prawdziwą burzę wśród internautów.
"Przed chwilą w Warszawie nie otrzymałam karty referendalnej, musiałam się o nią upomnieć" - napisała gwiazda TVP, przy okazji udostępniając post Michała Dworczyka.
Reakcja internautów nadeszła szybko. Użytkownicy portalu X nie szczędzili sobie złośliwości pod adresem Ogórek. Jedna z nich napisała: "Ja w tą bajkę nie wierzę". Pracownica TVP postanowiła poprawić obserwatorkę i dać jej lekcję poprawnej polszczyzny "Tę" –napisała uszczypliwie.
Ogórek jednak, szybko tego pożałowała. Odpowiedź była miażdżąca.
"Magda a jak będzie poprawnie? Spakowałaś już tą torbę? czy Spakowałaś już tę torbę?" - wypaliła jednak z internautek, nawiązując oczywiście do tego, że po wyborach w TVP może się wiele zmienić.
Zobacz też:
Tak Magda Ogórek wygląda poza studiem. Przechodnie nie mogli uwierzyć, że to naprawdę ona
Jak mieszka Magdalena Ogórek? Książki, antyki i taras. Nie ma biedy
Kwaśniewska wieszczy czystki w TVP i koniec Holeckiej [POMPONIK EXCLUSIVE]










