Niedawno tancerka postanowiła rozstać się z Teatrem Buffo, z którym związana była od osiemnastu lat, i zająć się karierą solową. Prasa kolorowa doniosła, że jej miejsce zajmie Katarzyna Zielińska.
W "Super Expressie" Natasza i Janusz dementują tę informację. Urbańska zapewnia, że rozstanie będzie tylko chwilowe.
"Nigdy w życiu nie zostawię Janusza i nie odejdę z tego cudownego teatru. Tam się wszystkiego nauczyłam, więc czemu miałabym go opuszczać" - tłumaczy.
Janusz Józefowicz oświadcza, że nie widzi Zielińskiej u siebie. Na razie...
"Mamy nowe projekty, więc może coś się kiedyś dla niej znajdzie" - mówi.
"Natomiast jeżeli Natasza nadal będzie na to zasługiwać, to wciąż będzie gwiazdą Buffo" - dodaje protekcjonalnie. Podkreśla jednocześnie, że wspiera ją w innych działaniach.
Para spotka się niebawem na gruncie zawodowym w programie "Taniec z gwiazdami". Urbańska poprowadzi show, "Józek" zasiądzie w jury.
