Nie do wiary, ile zarabiają dyrektorzy regionalni w TVP. Te kwoty powalają
Ostatnio głośno jest w sieci o kwestii jawności zarobków. Widzowie są zdania, że skoro Telewizja Polska powstaje z budżetu państwa, na który płacą pieniądze, to TVP powinno ujawniać wysokość pensji swoich pracowników. Podobnego zdania była fundacja o nazwie Wolność, która w zeszłym roku wezwała stację do podania do informacji publicznej, ile płacą swoim pracownikom.
Sprawa okazała się nieco skomplikowana, ponieważ przedstawiciele TVP nie byli tacy chętni do chwalenia się wynagrodzeniami swojego zespołu. Dopiero gdy sprawa trafiła do sądu, zdecydowali się ujawnić wysokość pensji dyrektorów regionalnych. Okazuje się, że nie mają na co narzekać. Najniższa gaża wynosi 16 tysięcy. Z kolei najwyższa kwota może niektórych zwalić z nóg.
Ujawniono pensje dyrektorów regionalnych w TVP. 16 tysięcy to tutaj mało
Choć TVP niechętnie porusza temat pieniędzy, nie mieli wyjścia, gdy trafiło w ich ręce jednoznaczne postanowienie sądu. To dlatego we wrześniu tego roku odtajnili zarobki brutto. I tak okazało się, że pracownicy TVP nie mają co narzekać na zarobki. Tym bardziej że w zeszłym roku doczekali się podwyżek.
Największą pensją otrzymuje Jakub Sito. Dyrektor TVP3 Warszawa zarabia 25 tys. złotych. Najmniej ma dostawać dyrektor TVP3 Gorzów Wielkopolski. W zeszłym roku wpływała na jego konto miesięcznie pensja wysokości 13 tys. złotych, a teraz to już 16 tys. złotych. Jakby tego było mało, ponoć 10 z 16 dyrektorów regionalnych TVP otrzymuje wynagrodzenie rzędu blisko 20 tys. złotych.
"TVP jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej, a więc powinna dbać o transparentność, zwłaszcza swoich wydatków i przychodów oraz powinna liczyć się z potencjalną koniecznością ujawnienia szczegółów dotyczących gospodarowania swymi finansami" - czytamy w wyroku cytowanym przez Plotka.
ZOBACZ TEŻ:
Krzan nie gryzła się w język ws. byłej szefowej. Nie ma wątpliwości
Mietek Szcześniak zaśpiewał dla powodzian. Co się z nim działo przez 25 lat?
