Kiedy kilka dni temu, podczas jednej z imprez, pozowała do zdjęć w pięknym czerwonym kostiumie, przyćmiła pozostałych gości.
Natasza Urbańska prezentowała buty jednej z marek, której właśnie została ambasadorką.
Jej promienny uśmiech i szczęście malujące się na twarzy szybko wzbudziły domysły. I kto wie, może już niedługo będzie musiała zamienić buty na wysokim obcasie na… nieco wygodniejsze?
Od wielu lat z mężem Januszem Józefowiczem tworzy kochającą się parę. On jest wziętym reżyserem, właścicielem Teatru Studio Buffo, ale też rolnikiem, który z sukcesem gospodaruje w podwarszawskich Jajkowicach.
Ona natomiast występuje w kolejnych przedstawieniach męża, nagrywa płyty, a nawet ma własną markę odzieżową Musso. Wiele czasu i uwagi zajmuje małżonkom również wychowywanie ich jedynej córki, Kalinki (11).
Mogłoby się więc wydawać, że w ich uporządkowanym i jakże intensywnym życiu nie ma już miejsca na nic innego. A jednak!
"Chcemy mieć drugie dziecko. Kalinka od dawna marzy o rodzeństwie" – powtarza Natasza.
Jednak Janusz jak dotąd nie był przekonany, czy to dobry pomysł.
"Jego dzieci z pierwszego małżeństwa są już dorosłe, a jemu w przyszłym roku stuknie szósty krzyżyk. Ale ostatnio ponoć nastąpił przełom…" – ujawnia w "Rewii" znajomy pary.
Czy już wkrótce para będzie cieszyć się z nowego członka rodziny?
***
