Zobowiązania alimentacyjne Zbyszka Zamachowskiego (52 l.) dają się we znaki zarówno jemu jak i jego ukochanej.
Niestety, odkąd aktor nie pracuje już w śniadaniówce TVP, do domu zaczął przynosić o wiele mniej pieniędzy.
A co miesiąc zgodził się płacić na swoją czwórkę dzieci aż 16 tysięcy złotych!
Przypomnijmy, że Zbyszkowi tak spieszyło się z rozwodem, że przystał na dość wygórowane żądania Aleksandry Justy, czego dzisiaj chyba bardzo żałuje.
Była żona jest nieugięta i ani myśli zgadzać się na obniżenie tej kwoty.
Sytuacja finansowa zmusiła ich do szukania oszczędności. Monika początkowo liczyła, że uda jej się sprzedać swoją luksusową willę, ale kupiec się jakoś nie znalazł.
Dziennikarka wpadła więc na pomysł, że ją wynajmie.
Jak informuje "Fakt", już znalazła lokatora, który będzie płacił jej 10 tysięcy miesięcznie. Sama wraz ze Zbyszkiem i swoimi dziećmi przeprowadziła się do bloku. Teraz w czwórkę muszą "gnieździć" się na 100 metrach kwadratowych, ale miesięczna cena wynajmu to "tylko" 4 tysiące.
Dzięki temu Monika oszczędza 6 tysięcy, które może pożyczać Zbyszkowi na alimenty dla Justy i dzieci. To oczywiście nadal nie pokrywa pełnej kwoty.
Zbyszek błagał więc byłą żonę, aby ta zgodziła się na ich obniżenie, na co Justa... zażądała jeszcze większych świadczeń!
Oczywiście obowiązkiem ojca jest łożenie na swoje dzieci, ale zastanawiające jest, co też pociechy aktora robią z takimi pieniędzmi?
