Kilka miesięcy temu opinią publiczną wstrząsnęła informacja, że Zbigniew Zamachowski (sprawdź!) rozstaje się ze swoją żoną Moniką. Aktor ponoć miał zdradzać dziennikarkę, a ich wspólne mieszkanie opuścił pod osłoną nocy.
Richardson powróciła do swojego dawnego nazwiska i stara się znów stanąć na nogi po zakończonej już miłości. Jakiś czas temu wystartowała z serią wykładów.
To nie rozwiązało jednak wszystkich problemów, bo niedawno zwierzyła się na Instagramie, że zmaga się z trudną sytuacją materialną. Wyznała wówczas, że martwi się "o brak kasy", wcześniej sen z powiek spędzała jej matura syna Tomasza, a teraz przed nią kolejne zmartwienie.
Okazuje się, że ukochana suczka Richardson jest chora. Była prezenterka drży o jej zdrowie i zwierza się, że nie wyobraża sobie co się stanie, gdy pieska zabraknie.
Suczka nam choruje. Dzisiaj bardzo cierpiała z rana. Znowu byliśmy na zastrzyku, bo zaczęło się w niedzielę. Bardzo boli ją brzuszek. Martwię się, bo Jumba skończyła 10 lat. Jest poważną damą. Oby była z nami jak najdłużej, jest pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby jej zabrakło. Zdrowiej nam, kochana - napisała na swoim Instagramie.
Mamy nadzieję, że piesek wróci do zdrowia i Monika będzie mogła odetchnąć z ulgą i zrzucić ze swych barków kolejne zmartwienia.








