Dziewczyna straciła niedawno ojca - Leszek Miller Junior znaleziony został martwy 26 sierpnia w swoim domu pod Warszawą. Miał 48 lat. Powodem samobójstwa miała być depresja, z którą zmagał się od pewnego czasu.
Teraz za pośrednictwem mediów społecznościowych Monika poinformowała, że zakończyła swój związek z "bardzo miłym, inteligentnym i sympatycznym" trenerem tenisa. Powód zaskakuje.
"Moja rada dla siebie na rok 2019. Zanim zakochasz się w chłopaku, przyjmiesz jego zaręczyny i zaczniesz planować rodzinę, to upewnij się, czy aby twój wybranek nie gustuje w mężczyznach i po prostu wykorzystuje cię do własnych celów" - napisała.
W kolejnym wpisach przyznała, że "straciła miłość swojego życia i wszystko przestało mieć znaczenie".
"Nie jest to wymyślony scenariusz. Tak było naprawdę" - dodała.
