Miley Cyrus zasłynęła jako gwiazda Disneya.
Wszyscy kojarzą ją jako odtwórczynię głównej roli w serialu "Hannah Montana".
Jakiś czas temu postanowiła definitywnie zerwać z tym wizerunkiem.
Zrobiła to chyba w najgorszy możliwy sposób, bo za pomocą skandali.
Ostatnio trochę się uspokoiła i spokorniała. W końcu poczuła się też gotowa, by opowiedzieć o zerwanych zaręczynach.
W wywiadzie udzielonym magazynowi "Elle" wyznała, że był to trudny czas dla niej.
Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić i to wywoływało u niej duży niepokój.
Teraz cieszy się, że ma to już za sobą.
Wyznała również, że jest bardzo wdzięczna za możliwość rozpoczęcia kariery jako gwiazda Disneya.
Teraz, kiedy pracuje sama nad swoim wizerunkiem, jest jej jednak o wiele łatwiej.
Swój były związek i pracę z Disneyem skwitowała krótko: "Jestem wolna od obu tych rzeczy i jest mi z tym dobrze".
Myślicie, że zmądrzała?
Zobacz również:
