Zalotne uśmiechy, powłóczyste spojrzenia, nieukrywany flirt...
To był bez wątpienia bardzo udany wieczór!
Mikołaj Roznerski spędził go niedawno w towarzystwie pewnej przeuroczej, wysokiej, długowłosej blondynki.
Na randkę wybrali jedną z modnych japońskich restauracji przy ul. Żurawiej w centrum Warszawy.
Przy wybornych orientalnych smakołykach na rozmowie upłynął im cały wieczór.
Po kolacji wyraźnie trudno było się rozstać. Długo stali jeszcze przed restauracją i dyskutowali.
Według informacji "Życia na gorąco" towarzyszką Mikołaja była makijażystka, charakteryzatorka filmowa, ale również pisarka i menedżerka tancerza, byłego chłopaka Edyty Herbuś Dawida Ozdoby - Anna Bogusławska-Grzeszczuk.
Gdy pocałowała go w policzek na pożegnanie, aktor aż się zarumienił.
Wygląda na to, że Mikołaj już ani trochę nie tęskni za Olgą Bołądź, choć rozstali się nie tak dawno.
Aktorska para zaczęła spotykać się jesienią 2013 roku.
Dla Olgi aktor porzucił podobno swoją poprzednią życiową partnerkę i matkę 5-letniego syna Antoniego.
Związek wydawał się bardzo poważny. Szybko razem zamieszkali. Mikołaj wspierał ukochaną w wychowaniu jej 3-letniego syna.
Jeszcze niedawno w show-biznesowym towarzystwie spekulowano, że szykuje się ślub.
Ale w rzeczywistości w związku Olgi i Mikołaja nie brakowało zgrzytów.
Kiedyś mówiło się, że przechodzili poważny kryzys, bo aktor ponoć za bardzo zaprzyjaźnił się z koleżanką po fachu Agnieszką Sienkiewicz, którą poznał na planie "M jak Miłość".
Ostatnio znów w tle pojawiła się inna kobieta - Alicja Bachleda-Curuś, którą miał zauroczyć się w trakcie wspólnej pracy nad filmem "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach".
Ile było w tym prawdy, trudno stwierdzić. Faktem jest, że związek Olgi i Mikołaja to już przeszłość, a aktor najwyraźniej nie zamierza być singlem zbyt długo.
