W swoim mieszkaniu celebrytka zawsze czuła się bezpiecznie. Bo to przecież jej przestrzeń, azyl, w którym mogła odpoczywać.
I właśnie dlatego tam raz w tygodniu spotykała się z nauczycielem języka angielskiego i przez półtorej godziny prowadziła konwersacje.
"Kaśka zna ten język bardzo dobrze, ale ćwiczy, aby nie wypaść z dobrej formy. To dla niej bardzo ważne, nie tylko ze względu na pracę" - opowiada nam jej bliska przyjaciółka.
To, co zdarzyło się podczas jednej z takich lekcji, wydaje się nieprawdopodobne. Do mieszkania aktorki wszedł... złodziej. "Kasia nie zamknęła drzwi. Kiedy była zajęta nauką, ktoś splądrował część mieszkania. Zabrał laptopa i jej biżuterię. Pewnie ukradłby więcej, ale ona szybko zorientowała się, że ktoś jest w mieszkaniu i spłoszyła złodzieja" - zdradza tygodnikowi "Świat&Ludzie" przyjaciółka aktorki.
Złodziej znał zwyczaje Zielińskiej. Wiedział, że tego dnia o konkretniej godzinie jest zajęta. Musiał ją obserwować i wykorzystał właściwy moment. W takich chwilach aktorka na szczęście nie panikuje, a potrafi zachować zimną krew i zdrowy rozsądek.
"Natychmiast zawiadomiła policję, ale złodzieja nie udało się złapać. Śledztwo jest w toku" - relacjonuje przyjaciółka. Po przykrym zajściu aktorka postanowiła zmienić mieszkanie.
Bo w swoim przytulnym gniazdku właśnie przestała czuć się bezpieczna. Sprawy w swoje ręce wziął także jej ukochany, Wojciech Domański, i zasugerował założenie alarmu. Obiecał też, że zrobi wszystko, by Kaśka odzyskała poczucie bezpieczeństwa.

PK
nr 47/2012



![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)