Michalina Olszańska — córka zmarłej 2,5 roku temu aktorki Agnieszki Fatygi i kontrowersyjnego Wojciecha "Jaszczura" Olszańskiego — nie kryje, że rozbieranie się przed kamerą nie sprawia jej kłopotu. Olszańska twierdzi bowiem, że traktuje swoje ciało jak narzędzie pracy.
"Z rozbieraniem nie mam problemu i nigdy nie miałam. Dla mnie ciało to dzieło sztuki, fragment przyrody, jak ocean" - powiedziała na łamach "Playboya".
30-letnia Michalina ma na swym koncie udział w aż 44 scenach rozbieranych, dzięki czemu pobiła należący do Marii Probosz rekord "rozbieranek", którego nie udało się przebić nawet Katarzynie Figurze, Grażynie Szapołowskiej i Annie Dymnej.
"Na tym, żeby robić to, czego oczekuje reżyser, polega zawód aktora. Zauważyłam, że wypomina mi się udział w scenach erotycznych, co mnie dziwi, bo w dzisiejszych czasach rzadkością są aktorki, które nie godzą się w nich grać" - powiedziała "Faktowi".
Jesienią będziemy mogli oglądać Michalinę w siedmioodcinkowej produkcji "Dewajtis", powstającej na zlecenie TVP.
Serial został stworzony na podstawie książki Marii Rodzewiczówny pod tym samym tytułem. Akcja dzieje się na Litwie lat 90. XIX stulecia i opowiada o relacjach miłosnych, rodzinnych i patriotyzmie.
Michalina Olszańska wcieli się w rolę wyemancypowanej, powracającej z Ameryki Ireny. W serialu zobaczymy też między innymi Marka Bukowskiego.
Zobacz też:
Kanał Wojciecha Olszańskiego został zamknięty
Agnieszka Fatyga nie chciała, by córka była aktorką
Michalina Olszańska pobiła pewien rekord
