Michael Douglas ma za sobą trudny okres.
Aktor zmagał się z rakiem gardła, na dodatek jakiś czas temu jego małżeństwo przechodziło poważny kryzys.
Teraz para znów jest ze sobą szczęśliwa, jednak aktor nie uwolnił się od zmartwień.
Sen z powiek spędza mu nałóg jego żony. Ponoć Caterine Zeta-Jones pali jak smok!
Michael Douglas obawia się, że może się to dla niej źle skończyć!
"Catherine pali o wiele za dużo. Sądzę, że to są co najmniej dwie paczki dziennie i Michael nie może tego ignorować, bo przecież sam chorował na raka gardła.
On nie chce, żeby popełniła ten sam błąd co on" - mówi źródło portalu "National Enquirer".
Zeta-Jones wielokrotnie uspokajała męża, że kontroluje swój nałóg, jednak on nadal się o nią martwi.
"Obiecuje, że rzuci palenie, kiedy tylko będzie na to gotowa, ale mówi tak od lat.
Michael martwi się, bo wie, że ona igra ze swoim zdrowiem " - dodaje źródło portalu.
Miejmy nadzieję, że aktorka jednak się opamięta nie tylko ze względu na siebie, ale i dzieci.
Zobacz również:
